Szkoda słów na to wszystko, jeśli już to sojusz może się rozlecieć właśnie dlatego, że ludzie z niego odchodzą, bo "sojusz się rozpada" (absurd). Tak to jest, gdy ludzie szukają najłatwiejszych rozwiązań, gdy nie chcą grać w gildii z atmosferą, tylko w gildii która statystycznie (np. w punktach rankingu) przoduje na serwerze... Wobec tego nie ma co za nimi płakać. Bo oni za nami płakać nie będą. Wolą być "zajebistymi" (my ass...) panami zamku? Spoko. Naszym podstawowym celem nie jest może zdobycie zamku jako sojusz, ale to dobrze, bo gdyby chodziło tylko o to, NECROSIS czy Ashamani rozpadłaby się równie szybko, jak Enigma. CS to ewentualna wisienka na torcie - wynik stopniowego wzmacniania się naszych gildii w miarę przyrostu expa.

"Chorągiewki" z czasem odchodzą od nas, ale jako sojusz Ashamani & NECROSIS raczej się nie rozpadniemy, bo przecież w obu składach przeważają mimo wszystko ludzie poważni i zdecydowani co do tego z kim chcą grać Także słowa napisane przez Carlisle w jego podaniu: "Sojusz NECROSIS legł w gruzach",  to nic innego jak pobożne życzenia. Bo przecież kilka osób z Enigmy, takich jak Wykos (który tak na marginesie prowadził jeszcze własną gildię na boku), czy LilJon, nie stanowią "większości" w naszym sojuszu

Gadałem z Sayin'en powiedziałem mu co nieco o nim. Sayin powiedział ze ma raczej marne szanse:)

Pzdr .Romeo

Znowu Petek mam Ci pkty reputacji dodawac? Cholera, za dobrze piszesz.
Odnosnie Carla - ludzie maja pretekst, zeby odejsc po prostu.